30.12.10

Don't chase'em away! God knows that don't work! Invite'em all in for a nefarious circlejerk.


Zmierzch roku skłania do podsumowań, isn't it? (chociaż jeśli ktoś ma potrzebę podsumowań to zawsze znajdzie się okazja).
To był dość dobry rok.
♥ kupiłam 11 par butów
7 sukienek(co zwiększyło mój stan posiadania w tej materii o 700%)
15 torebek (ale jedną już sprzedałam)
♥  12 książek i 21 komiksów (przeczytałam pewnie dużo więcej, jako radykalna miłośniczka bibliotek)
♥ zdałam 5 egzaminów na studiach
♥ napisałam 29 stron mojej magisterki
♥ odbyłam 4 podróże (w tym dwie zagraniczne i dwie do Krakowa)
♥ wygrałam nagrody w 2 konkursach na stylizację, 1 givałeju oraz 5 bonów do reserved z modnetu (nie wiem jak to zaklasyfikować w sumie.)(pewnie na wielu osobach nie robi to wrażenia, ale ponieważ jedyna darmowa rzecz jaka przydarzyła mi się wcześniej to koreczki na promocjach w hipermarketach, więc dla mnie bomba)

Moje ulubione trendy minionego roku to leśne zwierzątka, futra, koturny, vintage.
Moim prywatnym odkryciem okazały się sukienki i kolor brązowy.

Postanowień na nowy rok nie ma.
jakoś to będzie.
jak zwykle.
fot.mama^^

  dress - motel
bag - n/n
  wedge shoes - n/n
headband - hand made

2 komentarze:

  1. no proszę, postanowiłaś pokazać się i tutaj. :)


    masz kapitalną tą sukienkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie wyglądasz :)
    Gdzie idziecie się bawić?

    OdpowiedzUsuń